Autor |
Wiadomość |
butterfly
Gość
|
Taśmy Rabbi Shmuley Boteach. |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
To są urywki z kaset niejakiego Rabbi Shmuley Boteach'a
ciekawsze momenty wypowiedzi Michaela podzielone tematycznie:
ON THE IMPORTANCE OF DISAPPEARING:
Jackson: Yeah, I would like to some kind of way to disappear where people don’t see me anymore at some–at some point, and just do my things for children but not be visual. To disappear is very important.
ON WHAT HE’S BEEN THROUGH:
Jackson: Anybody else would probably be dead by now, or a junkie, with what I’ve been through, Shmuley.
Ostatnio zmieniony przez butterfly dnia Sob 9:19, 26 Wrz 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Śro 23:18, 23 Wrz 2009 |
|
 |
|
 |
ilusion
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
Sob 21:32, 26 Wrz 2009 PRZENIESIONY Sob 21:39, 26 Wrz 2009 |
|
 |
Who Is It
Moderator
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
|
|
Krótka wizualizacja do urywku taśm na TMZ
[link widoczny dla zalogowanych]
P.S. Plotki po różnych forach głoszą, że Shmuley sam jest w kłopotach, podejrzewany o malwersacje w Heal the World/Heal the Kids i czerpanie osobistych korzyści z Majkelowej szczodrości na cele charytatywne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 22:28, 26 Wrz 2009 |
|
 |
irma223
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 993
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
|
|
Też macie wrażenie, że momentami na tych taśmach głos nie jest Michaela?
Łatwo też taśmy (z prawdziwymi wypowiedziami) przemontować, nawet z autentycznym głosem i z wypowiedzi robi się całkiem dziwne coś.
"M. też jest taki (taka?)". przerwa. "Madonna"
Jakoś trudno mi sobie wyobrazić, by zależało mu na tym, by cały świat się dowiedział, że on uważa, że Madonna jest wredna, zawistna i nie jest sexy.
I - koniecznie! - że Madonna była w nim zakochana, ale on w niej nie.
Jakoś ten poziom "wyznania" jest absurdalnie żenujący i kompletnie do dotychczasowych publicznych wypowiedzi MJ, jakie miałam okazję poznać zupełnie nie pasujący.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 17:40, 28 Wrz 2009 |
|
 |
Morphine
Administrator
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: From the place without no name. Płeć: Kobieta
|
|
|
|
Ja też uważam, że głos czasami brzmi jak nie Michaela. No, ale nagrywany pewnie był w różnych pomieszczeniach, z różnych odległości i może dlatego. No, ale nie trudno sfałszować takie nagrania. Np. wziąć kogoś o podobnym głosie, w stylu Donalda z UK.
Co do wypowiedzi o Madonnie to też wydaje mi się, że Michael by takich rzeczy nie mówił. Skoro te nagrania miały zostać przełożone na piśmie w książce to dobrze wiedziałby, że na pewno będzie jej przykro. Poza tym, to nie w jego stylu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 17:50, 28 Wrz 2009 |
|
 |
butterfly
Gość
|
|
|
A nie wydaje Wam się to dziwne?
Hołd Madonny dla MJ podczas jej koncertu w Warszawie, później piękne przemówienie na VMA a teraz znów że niby Michael i Madonna.. skoro nie byli zaprzyjaźnieni to coś mi tu śmierdzi
|
|
Pon 17:58, 28 Wrz 2009 |
|
 |
Who Is It
Moderator
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
|
|
Shmuley kuje żelazo póki gorące…. Taśmy do kupienia w postaci książki:
[link widoczny dla zalogowanych]
I motywy jej powstawania i opublikowania….
[link widoczny dla zalogowanych]
A tu wspólne rodzinne cele pięknie opisane
[link widoczny dla zalogowanych]
Jak wchodziłam wcześniej na tę stronę widniały tam komentarze ludzi, były ostre, wręcz oskarżające Shmuleya o malwersacje i manipulowanie Michaelem. Teraz komentarze zniknęły.?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 18:05, 28 Wrz 2009 |
|
 |
irma223
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 993
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
|
|
 |  | Ja też uważam, że głos czasami brzmi jak nie Michaela. No, ale nagrywany pewnie był w różnych pomieszczeniach, z różnych odległości i może dlatego. |
 |  | I motywy jej powstawania i opublikowania….
[link widoczny dla zalogowanych] |
"Sunday, September 27, 2009
The Destructive Deification of Michael Jackson
First, the facts. The Michael Jackson Tapes was published because it
was Michael’s desperate wish that it be so. For most of the
conversations Michael held the Dictaphone directly to his mouth so
that not a word would be lost.”
Skoro miał trzymać dyktafon tuż przy ustach, to czemu czasem głos dochodzi z daleka? Dlaczego barwa nagrania nie jest stale identyczna?
Zmieniali sprzęt?
I skoro ta "desperacko" Michaelowi zależało na publikacji tych nagrań, to czemu Rabbi Shmuley nie opublikował ich nie tylko w 2001 roku, ale nie opublikował ich do teraz?
Czy Madonna się czymś naraziła Rabbiemu Shmuleyowi?
Michael na temat ojca i tak się już wcześniej się zdążył wypowiedzieć (choćby Bashirowi, wcześniej pani Oprah Winfrey), zdążył już też ojcu przebaczyć i się z nim pogodzić.
Po co Rabbi publikuje teraz te taśmy?
By "odbrązowić" Michaela? A może w tym samym celu je sfabrykował?
Skoro faktycznie ma co nieco na sumieniu (czyli jeśli faktycznie zdefraudował Michaelowe/fundacyjne pieniądze) to miałby motywację do tego, by to zrobić.
Gdyby był naprawdę przyjacielem Michaela nie robiłby tego, nawet gdyby te taśmy były prawdziwe.
Tekst Shmuleya o Jacksonie z 2005 roku:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 19:31, 28 Wrz 2009 |
|
 |
Who Is It
Moderator
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
|
Śro 16:07, 30 Wrz 2009 |
|
 |
Who Is It
Moderator
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
Re: taśmy Rabbi Shmuley Boteach |
|
 |  | ON THE IMPORTANCE OF DISAPPEARING:
Jackson: Yeah, I would like to some kind of way to disappear where people don’t see me anymore at some–at some point, and just do my things for children but not be visual. To disappear is very important.
|
Znamy tę wypowiedź, ale warto przyjrzeć się pytaniu , które ją poprzedza:
http://www.youtube.com/watch?v=3KaWeUEo12g - 7.54
BOTEACH: So is that an argument, Michael, for you to say one day, that's it?
JACKSON: Yes. I would like to in some kind of way disappear where people don't see me anymore at some point and just do my thing for children, but not be visual. To disappear is very important.
That is it / This is it - gra słów, niby nagranie z 2001, a jednak spełniło się dokładnie tymi słowami teraz.
i dalsza wypowiedź
BOTEACH: First, Michael says that the essence of longevity in the public eye is mystery. No one has ever understood the power of mystique the way Michael did.
a może to, że te taśmy wypłynęły właśnie teraz to też jakiś znak?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Who Is It dnia Sob 1:13, 03 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 1:10, 03 Paź 2009 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|