Autor |
Wiadomość |
Smooth.Criminal
Dołączył: 29 Wrz 2009
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
|
Wiersze |
|
Przedstawiajcie tu wiersze swoje lub znalezione w sieci, oczywiście dotyczące MJ'a. Pierwszy pochodzi z mjzyje.pl. Mi osobiście się bardzo spodobał.
"To dzięki Tobie"
Zatrzymać Cię?
Czy pozwolić odejść?
Tych problemów nie da się obejść,
Jesteś obecny w naszym życiu całym,
To dzięki Tobie,
Nasze dni się zmieniały,
Byłeś zawsze, choć nie było Ciebie,
Jesteś aniołem, takich nie ma w niebie,
Swoim uśmiechem pomagasz wielu ludziom,
To dzięki Tobie, wreszcie się obudzą,
Trzymasz nas za rękę, jesteś zawsze blisko,
To nasza gra, nasze wspólne boisko,
Te oczy, które leczą duszę,
O pięknym Twoim sercu, wspomnieć tutaj muszę,
Zawsze jeden król, i my poddani,
Ty jesteś najważniejszy, a my Twoi fani,
Tyle chcemy Ci powiedzieć,
Każdy dzień opowiedzieć,
Każdy nowy plan z Tobą konsultować,
Nowe życie, tak pięknie jak Ty budować,
Pokazałeś kim są ludzie, którzy bezinteresownie,
Pomagają...i kochają, to datarło do mnie,
Nie musisz Nas sprawdzać,
Jesteśmy bardzo blisko,
Michael Jackson, bo to on zmienił wszystko.
Wiersz napisany przez JoannaJackson.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 19:55, 13 Lis 2009 |
|
|
|
|
EternallyLive
Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
|
|
No, to wstawiam:
Gdy przeminie czas...
Patrzysz na mnie przez łzy
Martwe spojrzenie
W mym sercu wygasł tętniący życiem uśmiech
Ty w swoim zatrzymałeś czas
Naucz mnie tego, proszę
Rozpacz mą duszę więzi
Bo przeminęło życie
W krysztale wyryta kropelka prawdy
Słowa Twe spływają na oczy moje
Bez celu utkwiona całuję rany
Skropione natchnieniem Twym
Dziękuję, że byłeś
Nie słyszę już Twego głosu
Na spektakł przybyła nowa widownia
Wejdziemy pod koniec, gdy zgasną flashe
Pójdziemy do domu
Nauczysz nas chodzić pod wiatr
I na księżycu tańczyć
Nie będzie już czasu
Będziemy z Tobą
Nibylandii zakątek zwiedzimy każdy
Ty oprowadzisz nas po zapomnianym świecie
Odziejesz w srebro gwiazd
I tchnieniem Twym utkasz skrzydła na nowo
Z Tobą już nie zabłądzimy
Wiara oświetli drogę
I będziesz żyć wiecznie, razem stawimy każdy krok
Pod wodza Władcy
Już nie rozłączy nas czas...
***
Szronem lico spowite
zastygło serce
w chwały okrzyku, ku Niebiosom wznosiła się dusza
w rozpaczy zawróciła
Ciało moje w cierpieniu przetapiane
Ból posłyszałam
Czyjś oddech na ramieniu moim
i pustka dookoła
W czerni świat spowity i uśmiech, i radość, i wesele
Bezsilnie, dech tracąc, przez ból przeniknąć się staram
Śmiech Twój echem w sercu, zza granic światów, nienamacalny
Utkwiony Twój wzrok, ostatnie spojrzenie, Twe słowa
Spójrz na mnie. Czy mnie słyszysz?
Powietrze jeszcze pachnie Twą myślą, zamiarem i czynem
Wczoraj do oblicza słowa swe kierowałam, dzisiaj do zdjęcia przemawiam
Bo życie przeminęło i nie ma już Ciebie, już nie istniejesz
Nazwisko i imię, teraz brak człowieka
Sekunda jedna świat zatrzymała
i odebrała mi duszę
Kiedyś radość-teraz uśmiech zwykły
Kiedyś łzy smutku-dziś cierpienie serca
Me ciało niczym sztylet przeszywa
Wczoraj miłością umysły ludzkie wypełniałeś
Dziś zwykłym wspomnieniem
Gdzież sens życia 1/3 świata?!
Gdzież ideał, wzorzec doskonały?!
Smutek.
Dlaczego co było w proch się obraca jakoby nie powstało nigdy?
A, jednak świat zmieniło
Czy jest sens dażenia? Każdy koniec takim samym
W otchłań słowa me wysyłane
Ta jedna sekunda istnienie odmieniła
Bez serca żyć muszę
Zabrałeś uczucia
Dziś srebrem spowite łzy kryształowe
Twój księżycowy taniec
W gwiazdy spoglądam i widzę swą duszę
Z Tobą tańczącą pośród niebiańskiego pyłu
Twój uśmiech w oknie domu Pana
I ślady wciąż nie zatarte
Wskazują mi drogę
Lecz iść nie mogę
Gdy ruszę zanikną
Do ucha we śnie mi szepczesz
,,Życie jest blisko"
Na mogile Twej zostawiłam serce
Wiem, kiedyś rękę mi podasz
W poświacie do Królestwa po schodach złotych wstąpię
W uścisku wieczności trwać odtąd będziemy
Gdy łzy nasze jednością się staną...
Ostatnia podróż
Zza chmur popiołów wygląda wieczności obraz
Jeszcze w czerwieni spowite istnienie
I nocy zapach w krysztale serca
Przez czerń rozkwitłą nieśmiertelności
Ku gwiazdom wznoszącą się duszę oglądam
Szum wiatru w pustyni
Jej oddech chwalebny
Ostatni za dnia gwiazdy tchnienia
I uśmiech na dłoni niczym skra wiary
W poświacie spowita lodowej łzy szczęścia
I ziemie przeszywa ostatnie słowo prawdy
Spogląda dusza w me oczy rozpaczy
Dziecięcy płacz słyszę
Nie martwcie się, wrócę-woła
Bo życie podróżą
Kres o zachodzie nowej wyprawy znakiem
Lecz słońce nie zaszło
To Księżyc zgubione serce swoje wzywa
Do Domu Pana, po drodze naiwnej
Twe kroki srebrne, z nich życie gwiazd milionów
To tylko przystanek
Dotrzemy razem
W zaświaty odchodzi nieśmiertelności tchnienie
By odprowadzić życie na brzeg ostatni
Królestwo zwane Domem
Chce latać świat nauczyć anielskie istnienie
Zatrzymaj się
Do wrót Nibylandii nie dotarli pierwsi
Nie ukończona podróż
Oznacza głos życie
Nie skokiem samotnym
Lecz chwałą kres wędrówki
Kto podróż ukończy od gwiazd honorem ukoronowany
Bo podróżować to żyć
Nie mapę rozpaczy tworzyć
Nie statkiem przez łez morze ją kończyć
Lecz pieszo, księżycowym krokiem
By serca połączyć w wieczności uścisku...
I jak? Aż się boję...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez EternallyLive dnia Pią 0:23, 25 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 0:21, 25 Gru 2009 |
|
|
Who Is It
Moderator
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
|
|
EL - piękne.... gratuluję talentu!
Piszesz bardzo dojrzale i stosujesz oryginalne metafory.
Musze przeczytac jeszcze kilka razy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 0:37, 25 Gru 2009 |
|
|
EternallyLive
Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
|
|
Dzięki:* Miło mi, że Ci się podoba:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 0:41, 25 Gru 2009 |
|
|
butterfly
Gość
|
|
|
EternallyLive, wrażliwa z Ciebie dusza. Jestem pod wrażeniem.
|
|
Pią 12:04, 25 Gru 2009 |
|
|
Róża83
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 795
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piotrków Trybunalski Płeć: Kobieta
|
|
|
|
EternallyLive PRZEPIĘKNE wiersze!Tak się wzruszyłam czytając je że teraz muszę makijaż poprawić Masz niesamowity talent dziewczyno Czekamy na więcej!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 12:24, 25 Gru 2009 |
|
|
Whatever Happenes
Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 526
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dolny Śląsk Płeć: Kobieta
|
|
|
|
El -pisz dalej , robisz to doskonale !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 16:34, 25 Gru 2009 |
|
|
rosean
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Piękne są twoje wiersze EL ale nie ma w nich nadziei, wiesz jakiej. Rozpaczliwie chce się wyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 13:04, 11 Sty 2010 |
|
|
EternallyLive
Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
|
|
Dziękuję Wam wszystkim bardzo za opinie:)
Rosean-większość powstała, kiedy jeszcze nie wierzyłam, to dlatego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez EternallyLive dnia Pon 20:42, 11 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 20:39, 11 Sty 2010 |
|
|
FeliciaM.
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: sprzed laptopa (najczęściej) Płeć: Kobieta
|
|
|
|
Zaprezentuję wam kilka moich, powstały kiedy jeszcze nie wierzyłam w mistyfikację:
***
Mówicie, że jestem Marsjaninem,
ale to wy zbudowaliście mi statek
i kazaliście odlecieć.
Kiedyś podszedł do mnie człowiek
i żarliwie deklarował przyjaźń.
Obejrzałem się, a to manekin.
Teraz śmiejecie się, że gadam sam do siebie.
Dziwicie się, że zawsze się boję
kiedy pytacie czy wejdę do tej klatki z lwem.
I zawsze jesteście w szoku,
że głowa odrasta za każdym razem.
Myślicie, że jestem dziwolągiem,
Ja myślę, że jestem bardziej jak wy,
Bardziej niż wy jesteście.
Śmierć Myszki M.
W dniu dzisiejszym z żalem zawiadamiamy,
że niedawno odeszła od nas
najukochańsza zabaweczka świata.
Z wbudowaną wewwnątrz pozytywką,
śpiewająca nieśmiałym lukrowym głosem,
tańcząca jak ożywiona laleczka - tancerka,
z wielokrotnie obcinanymi uszkami,
w wielokrotnie zmniejszanym noskiem
z wielokrotnie wyrywanym ogonkiem,
wielokrtonie wyrzucana na strych,
wielokrotnie rozczłonkowywana,
wielokrotnie wyrzucana na śmietnik.
Ponieważ jego pozytywka nie przestała działać,
włączyliśmy ją i rozpłakaliśmy się .
Pochowajmy go w pozłacanej trumience w kształcie gwiazdki
i sprzedajmy w sklepach w tysiącach egzemplarzy,
podzielmy się żałobą.
Niech wszyscy uświadomią sobie kogo straciliśmy.
Niech on spoczywa w spokoju.
***
jestem główną atrakcją
twojego rodzinnego obwoźnego cyrku
najlepszym akrobatą
gdyby nie to,
że kocham wykonywać te wszystkie piruety
pewnie już dawno uciekłbym z klatki.
każdego dnia
rozrywasz mnie na tysiące zielonych papierków
szczerzę zęby w uśmiechu
chociaż to bynajmniej nie łaskocze
tak naprawdę demerol dawno przestał działać.
jestem małą owieczką
synem wilka
dawno rzuciłeś mnie swoim członkom stada na pożarcie.
wolałbym żebyś nie usłyszał
jak śpiewam w chórze u aniołków
bo pewnie gdybyś mnie zobaczył
zechcialbyś upiec na rożnie moje skrzydełka.
***
cudowne dziecko piosenki!
syn piosenki i ucieleśnienie piosenki
dorosłe dziecko zarabiające na życie.
nie chciał być czarny,
więc zamówił sobie vitiligo u Pana Boga
i zrobił się najpierw hybrydą człowieka i łaciatej krowy,
a potem bielszy od najbielszego człowieka na świecie
czarny biały rasista!
co on ma z tym dzieciństwem?!
od zawsze dojrzały i nagle we łbie się poprzewracało
dzieci, dzieciom, o dzieciach,
tak je kochał, że nagle przestał
odróżniać miłość od pożądania
zlinczować go jak jego przodków sto lat temu!
całe życie monitorowane przez teleekrany
Partia dowiedziała się o nim wszystkiego,
nie dowiedziała się tylko co ma w środku
oprócz kilogramów tabletek w żołądku.
teraz on ma to gdzieś
zróbcie sobie z niego eksponat Body Worlds.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez FeliciaM. dnia Pon 20:59, 11 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 20:58, 11 Sty 2010 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|