Forum Michael Jackson Hoax Death (Poland) Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Wiersze
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum Michael Jackson Hoax Death (Poland) Strona Główna » Inne. / Fani dla Michaela Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Wiersze
Autor Wiadomość
FeliciaM.



Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: sprzed laptopa (najczęściej)
Płeć: Kobieta

Post
rosean - nie wszystkie są takie, te najstarsze - owszem, ale nic dziwnego skoro wtedy myślałam, że to koniec
EL - dzięki Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez FeliciaM. dnia Czw 19:53, 25 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Czw 19:47, 25 Mar 2010 Zobacz profil autora
rosean



Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Wiem, wiem Felicia, one są naprawdę piękne ale gorzej mi po takiej poezji, za bardzo wnikam i przeżywam.


Post został pochwalony 0 razy
Pią 14:39, 26 Mar 2010 Zobacz profil autora
EternallyLive



Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

Post
A, ja mam wreszcie mój nowy Very Happy Co prawda, mnie się nie podoba(bo nigdy nie podoba mi się moja poezja, ale cóż), ale wstawię(oczywiście jest bez tytułu):

Czas...tak zegarek wciąż dzwoni
Wydarzeń fale roztacza, o, władca
Stronicą w złotego piasku pamiętniku
Było wczoraj, spojrzeniem Twoim, sygnałem do walki
Dziś już nie wiem, czy istnieje świat, straciłam rachubę
Wiem, nie jest takim, jak go widzimy, lecz Ty chyba znasz prawdę
Proszę, powiedz mi, co się dzieje, czy to, co piszę ma sens?
Nie wiem, nie wiem już...
Tak brak mi Ciebie, błądzę we mgle
Zza horyzontu mroku wyłania się nieśmiały obraz
Niczym statek przed świtem, dla utęsknionych pragnień
W poświacie nadziei, spełnionych marzeń słowem
Motylu błekitno-srebrzysty...wróć...
Tyś wolnym, nieuchwytnym
Odszedłeś nim jeszcze dotknęłam Twej dłoni
Tak, czuję ją, czuję Twój dotyk, zimny tak
Łzy szklane spływają po policzku
Zmarźnięte marzenia, w okowach smutku, zatracone...
Uwolnij je, proszę...
Za oknem roztacza się woń bezimienna
Kadzideł zapach dookoła, z własnym cieniem tańczę
W rytm słów cicho szeptanych
Wybacz mi...
Na czole mym wyryte cierpienie Twoje
Nie zasłużyłeś, co ja zrobiłam?!
Bezkarna tak
Wybacz mi...
Żałości mary przed oczyma mymi
W czeluściach tonie radość
W ognisku płoną ostatnie kartki kalendarza
Już blisko...
Blisko do Twego powrotu
Wciąż nie wiem, nie wiem, jak to zrobisz
Łykam kolejną dawkę leków na oświecenie
Bym mogła dostrzec Ciebie, gdy wrócisz tak niepostrzeżony
A, poczuć, gdy uklękną narody...


Post został pochwalony 0 razy
Pią 14:56, 26 Mar 2010 Zobacz profil autora
butterfly
Gość





Post
Felicia, ciekawy wiersz, taki dosadny , zwłaszcza ten fantom ( kojarzy mi się ze zdjęciem z karetki i nieudana próba resuscytacji).


Eternally, piękny!
I koniec taki pozytywny, aż lżej człowiekowi, choć to tylko wiersz.
Po raz kolejny stwierdzam, że powinnaś się urodzić w epoce romantyzmu, byłabyś sławną pisarką.


Ostatnio zmieniony przez butterfly dnia Pią 15:05, 26 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Pią 15:03, 26 Mar 2010
EternallyLive



Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

Post
Dzięki, miło mi to słyszeć Smile
Ale cieszę się, że żyję w tych samych czasach, co Michael.(poza tym, z natury romantyczką nie jestem)
Fajnie, jak człowiek postara się, przeleje swoje uczucia na papier i spotyka się z pozytywną opinią, jeszcze raz thanx Smile


Post został pochwalony 0 razy
Pią 15:25, 26 Mar 2010 Zobacz profil autora
rosean



Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
EL piękny wiersz, zatrzymałam sie na fragmencie o łykaniu leków na oświecenie. Tak się skojarzyło i ja też łykam i na oświecenie i na otumanienie zupełne. Jak to się stało że tu mamy takie zdolne, wrażliwe osoby, tak ładnie umiejące przelać na papier uczucia?


Post został pochwalony 0 razy
Pią 18:21, 26 Mar 2010 Zobacz profil autora
EternallyLive



Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

Post
Dzięki Smile Czy ja zdolna, to nie wiem, ale Michael potrafi wpływać na ludzi.


Post został pochwalony 0 razy
Pią 18:33, 26 Mar 2010 Zobacz profil autora
FeliciaM.



Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: sprzed laptopa (najczęściej)
Płeć: Kobieta

Post
Wiersz faktycznie jak u romantyków, bogaty w metafory. Podoba mi się.


Post został pochwalony 0 razy
Pią 19:43, 26 Mar 2010 Zobacz profil autora
EternallyLive



Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

Post
Dzięki Smile


Post został pochwalony 0 razy
Pią 20:38, 26 Mar 2010 Zobacz profil autora
FeliciaM.



Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: sprzed laptopa (najczęściej)
Płeć: Kobieta

Post
Hej, dziewczyny. Zamieszczę ten mój anglojęzyczny (u)twór tutaj Embarassed . Tremę mam jak diabli bo to pierwsza rzecz w obcym języku mojego autorstwa którą tutaj umieszczam. To jest tekst hipotetycznej piosenki o M.

Save But Swallow

Don’t ya, don’t ya, don’t ya
Be afraid of me
I won’t bite a bit of you
I will save you as a whole
Don’t ya, don’t ya, don’t ya
Be afraid of me
I won’t bite a bit of you
I will swallow as a whole
You will be fine inside of me
You won’t want to be released

You’re so surprised of being here
That I am so close to your soul
But you must know nothing in life
Is accidental
You try to be reserved but I can hear
Loud beating in your chest
So where are you going? It’s too late,
You are now my guest

Don’t ya…

You try to tease, you say you wanna
Have a break from me
But such a day’s impossible, impossible to see
But if it was I know you’d be
Attacked by the hankering
I just can’t let this be, oh no,
I’ll keep these drops from raining

So don’t ya, don’t ya
Don’t ya be afraid of me
I won’t bite a bit of you
I will save you as a whole
Don’t ya, don’t ya, don’t ya
Be afraid of me
I won’t bite a bit of you
I will swallow as a whole
You will be fine inside of me
You won’t want to be released

Are you conscious?
Are you conscious
That
I’m the rhythm that your body dances to
I’m the rhythm that your body moves to
Everyday
I’m the rhythm that your body dances to
I’m the rhythm that your body moves to
Everyday
Are you conscious?
Are you conscious?

Don’t try to defend
‘Cause there’s only waste of time
Don’t try to defend
‘Cause you are already mine
Don’t try to defend
‘Cause I will not discharge you
Don’t try to defend
‘Cause you really don’t want to

Don’t ya, don’t ya etc.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez FeliciaM. dnia Pią 21:13, 26 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
Pią 21:05, 26 Mar 2010 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Michael Jackson Hoax Death (Poland) Strona Główna » Inne. / Fani dla Michaela Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 4 z 6

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin