Autor |
Wiadomość |
rosean
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
FeliciaM twój wiersz o tych ostrzach przeczytałam dopiero dzisiaj i jestem pod wrażeniem. Aż dostałam arytmii bo serce mam spiłowane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 10:33, 05 Lut 2010 |
|
|
|
|
FeliciaM.
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: sprzed laptopa (najczęściej) Płeć: Kobieta
|
|
|
|
Rosean, dzięki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 14:35, 05 Lut 2010 |
|
|
EternallyLive
Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
|
|
| | EternallyLive dziękuję że mogłam przeczytać ten wiersz.Jest przepiękny...łzy same lecą....Przepiękny! |
Dzięki, cieszę się, że się podoba:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 14:54, 05 Lut 2010 |
|
|
FeliciaM.
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: sprzed laptopa (najczęściej) Płeć: Kobieta
|
|
|
|
Następny wiersz, będący kontynuacją przedostatniego (w którym na początku mowa o nożach):
Może jednak?
Zobaczyłam noże którymi cię zadźgano –
Poczułam się jakby to mnie zraniono!
Potem przyjrzałam się uważnie i coraz częściej
Mam wrażenie, że na nich nie było krwi, a zwykły ketchup.
Więc może jednak?
Wraca mi słodka nadzieja,
Że tamto ostatnie pożegnanie nie było ostatnim,
Że Duch Przeszłości ma jednak cielesną powłokę,
Że ona znów może mieć 11 lat,
Że pójdę tą drogą którą mi pokazałeś
Jednak w twoim towarzystwie.
Że pewnego dnia po kąpieli
Tak jak kiedyś po emisji „Muminków”
Położę się w różowej pidżamie,
Przed oczyma migną mi kucyki
Ścigające się po Świetlistej Tęczy.
Zasnę z twoim głosem w głośnikach
Głośniejszym niż kiedyś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 16:31, 07 Lut 2010 |
|
|
FeliciaM.
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: sprzed laptopa (najczęściej) Płeć: Kobieta
|
|
|
|
Najcichszy krzyk
Boję się zaufać wielu ludziom,
Mówcie, że mam paranoję.
Moje życie monitorowane,
Mówcie, że mam manię prześladowczą.
Moje rysy dałem zmienić nieco,
Mówcie, że mam dysmorfobię.
Moja skóra utraciła pigment,
Mówcie, że zdradziłem rasę.
Dałem na chleb tylu głodnym ludziom,
Mówcie, że jestem bankrutem,
Przytuliłem wiele chorych dzieci,
Mówcie, że mam zgnić w więzieniu.
Zmyłem się stąd już jakiś czas temu,
Mówcie jak za mną tęsknicie.
Zostawiłem was wraz tym hałasem,
Mówcie jak bardzo kochacie.
Krzyczcie o mnie jak najgłośniej trzeba,
Są tabletki na ból gardła.
Znalezione przez was w moim domu,
Niech wam wszystkim wyjdą na zdrowie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez FeliciaM. dnia Sob 14:30, 13 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 14:29, 13 Lut 2010 |
|
|
Róża83
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 795
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piotrków Trybunalski Płeć: Kobieta
|
|
|
|
Felicia bardzo ciekawie piszesz Te dwa ostatnie wiersze są świetne.I takie dobitne...Pisz dalej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 23:12, 13 Lut 2010 |
|
|
FeliciaM.
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: sprzed laptopa (najczęściej) Płeć: Kobieta
|
|
|
|
Dzięki, Róża .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 13:41, 14 Lut 2010 |
|
|
FeliciaM.
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: sprzed laptopa (najczęściej) Płeć: Kobieta
|
|
|
|
Hej, dziewczyny, miałam wczoraj doła na tle wiary i napisałam coś takiego. Nie traktujcie tego jednak bardzo serio bo już mi przeszło (na szczęście).
Nie chcę być gąbką
Przestań mnie moczyć; nie chcę być gąbką. Osusz mnie powietrzem jak zielone jabłko.
Chyba nie dam rady
Wyrwać Cię z korzeniami,
Skądś musiały wziąć się te ziarna,
Skoro wyrosła wspaniała roślina o zapachu mlecznej czekolady.
Tak bardzo dobrze jej w moich komórkach. Im także, ale czasem myślę,
Że tak byłoby lepiej,
Odkąd robisz ze mnie gąbkę
Bo jej woń to tylko ślad po Tobie,
Jesteś już tylko fantomem,
A najgorzej jest
Kiedy slyszę nawiedzonych przez Twojego ducha.
Chyba jednak przeceniam moją zdolność samoregeneracji. Jednego dnia jej liście są jak balsam, a drugiego jak kolce.
Chodzę z podniesioną glową, a w środku jestem opuchnięta i obolała.
Co będzie gdy czas upłynie,
I okaże się, że nigdzie Cię nie ma?
Pewnie pozostanie mi ta amputacja. A szkoda bo to była jedna z najpiękniejszych roślin jakie hodowałam w życiu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez FeliciaM. dnia Śro 20:30, 24 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Śro 20:25, 24 Mar 2010 |
|
|
rosean
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Czytałam, bardzo przygnębiające są twoje wiersze Felicia. Szybko uciekam z tej strony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 13:19, 25 Mar 2010 |
|
|
EternallyLive
Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
|
|
Felicia-mistrzowski wiersz! Widać, że miałaś wenę, aż Ci zazdroszczę!
Profesjonalistko Ty!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 17:27, 25 Mar 2010 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|